Pamiętam jak byłem małym chłopcem , już wtedy bardzo mnie erotyka interesowała. Zawsze byłem nagrzany mimo ,że mój penis jeszcze dużo nie mógł i nie potrafił. Kolejną moją pasja i zainteresowaniem, bez którego żyć nie mogłem były filmy i kino. Co tydzień spędzałem weekend u dziadków a dziadek w niedzielę wypożyczał mi jeden film na kasetach VHS. Najbardziej lubiłem i nadal lubię komedię i filmy karate. Wtedy miałem ochotę na komedię , więc wypożyczyliśmy film ” Lody na patyku” … to był pierwszy film gdzie widziałem rozebraną kobietę. Oczywiście kazali mi nie patrzeć lecz i tak podglądałem. Komedia kultowa i zajebista, cały czas humor przewijał się erotyką !!!! Zajebiście.
